Sporadycznie umieszczam swoje posty na tym forum (częściej czytam Wasze wypowiedzi, opinie, porady). Nie liczcie na to, że przeczytałem cały wątek, ale znaczną jego część. Otóż od 2010 jestem posiadaczem O2FL 1.8 TSI (lift). Wszystko fabryczne. Już od nowości wyjeżdżając z osiedla zaczepiałem podwoziem o próg zwalniający. Na początku przy większych prędkościach a ostatnio nawet przy dużo, dużo mniejszych. Z tego powodu zainteresowałem się wnikliwiej tym wątkiem. Zgodnie z sugestiami zmierzyłem odległość od środka piasty do nadkola. Wyszło przód 39, tył 37 (185/65R15-zimówki 2 sezon, ½ baku i ok 10 kg w bagażniku oprócz pełnego zapasu). Prawie jak RS tylko trochę odwrotnie .
Czyli według sugestii forumowych nawet w tym wątku: tył do wymiany (żeby nie szorować podwoziem i nie wyglądać jak motorówka) a przód jeszcze niekoniecznie. I teraz najciekawsze. Ocieram (i ocierałem) o próg podwoziem, gdy przejechałem próg przednimi kołami – nie tylnymi. Chociaż tył o jest obecnie 2 cm niżej. Nie mam haka ani LPG tylko pełny zapas.
Scenariusz I (sam tył): Czyli po wymianie tyłu na „mocniejsze” sprężyny i amortyzatory i podniesieniu tyłu o 4 cm do np. 41 to miejsce w podwoziu, w którym ocieram o próg podniesie się jedynie o 1 cm (jest na "wysokości" 1/4 odstępu pomiędzy kołami - zwykła matematyka). Wynika z tego, że powinienem podnieść i „wzmocnić” przede wszystkim przód, żeby się nie „zapadał” po przejechaniu garbu, choć z pomiaru przodu (39 cm) wynika, że jest w „lepszym” stanie niż tył.
Scenariusz II (sam przód): I teraz, jeżeli podniosę przód tylko o 2 cm, czyli też do 41 cm to z matematyki wynika, że miejsce, którym ocieram o próg podniesie się aż o 1,5 cm (przy założeniu takiego samego ugięcia przedniej osi). I pomimo tego, że tył miałbym dużo niżej, aby nie ocierać podwoziem o próg, dla mnie bardziej efektywne byłoby podniesienie samego przodu. W dodatku, jeżeli na przód założę sprężyny i amortyzatory z mniejszym ugięciem, to jest szansa, że miejsce, którym ocieram o próg w czasie przejazdu będzie wyżej o 2 a może nawet o 2.5 cm. To bardzo dużo. Przy takim podejściu nie ocierałbym podwoziem o próg, ale wyglądałbym jak motorówka.
Scenariusz III (tył i przód): W mojej sytuacji ten scenariusz wydaje się najbardziej zasadny (pisał w tym wątku kol. yunior81 ). Przede wszystkim 1.) „wzmocnienie” i ewentualnie podniesienie przodu, aby było mniejsze ugięcie oraz 2.) „wzmocnienie” i podniesienie tyłu, bo już lekko jest wysłużony (ma tylko 37cm). Nie specjalnie zależy mi na znacznym podnoszeniu obu osi lecz na zmniejszeniu ugięcia (usztywnieniu). Moim zdaniem podniesienie obu osi na 41 cm będzie nieładne.
Wychodzi na to, że będę szukał twardszych (12.4/12.5 może nawet 13mm) sprężyn, ale niekoniecznie dużo dłuższych oraz dobrze do tego dobranych amortyzatorów. Jeżeli ktoś z Was ma O2FL 1.8 CDAA (bo każdy silnik ma inną masę) i zmieniał amortyzatory i sprężyny na obu osiach, to byłbym wdzięczny za informację (nawet na priv) łącznie z indywidualną oceną post factum Waszych wyborów.
To mój pierwszy post od kilku lat i na pewno najdłuższy, jaki kiedykolwiek napisałem na tym forum.
Zamieszczone przez leonn
wymiar powinien być przód - 376, tył - 386
Wymiar przód-376, tył-386 dotyczy RSa
Dla Twojej Octavii wymiar jest przód-391, tył-398
Zmień na początek tylko tył, zobaczysz jaki będzie efekt, moim zdaniem to wystarczy, a jeśli nie to wtedy zmienisz przód. Po co od razu ładować się w koszty?
Ori przednie amory, sprężyny, hamulce są bardzo dobrej jakości i wytrzymują lata.
Co prawda nie mierzyłem tych odległości jak autko było nowe, ale jeśli z tyłu miało 398 a teraz ma 370 (+/-1) to generalnie środek samochodu obniżył się o 14mm (na postoju).
Wynika z tego, że tył "padł" po 8 latach pomimo, że autko przejechało tylko 63kkm.
Ori przednie amory, sprężyny, hamulce są bardzo dobrej jakości i wytrzymują lata.
Przód faktycznie niby trzyma wymiar, ale mam wrażenie (może tylko wrażenie), że ma większe ugięcie (takie maślane). Może to też wynikać z tego, że dla fanu alternatywnie jeżdżę Suzuki Swift Sport na 195/45R17 (dosłownie jak gokart). I przód na razie zostawię w spokoju.
Ten tył w O2FL chyba faktycznie skodzie (czy też vw) wypadł słabo, bo 4 lata temu wymieniałem tylne tarcze i klocki (by kol. DGW). A przód, jak widać, trzyma wszystko.
Spróbuję (z tyłu) pójść w kierunku sprężyn MONROE SP3349 i amortyzatorów KYB serii Ultra SR (sam taki mądry nie jestem - wyczytałem w tym wątku) chyba, że ktoś mi to odradzi (z wytłumaczeniem dlaczego).
Ten tył w O2FL chyba faktycznie skodzie (czy też vw) wypadł słabo, bo 4 lata temu wymieniałem tylne tarcze i klocki (by kol. DGW). A przód, jak widać, trzyma wszystko.
Spróbuję (z tyłu) pójść w kierunku sprężyn MONROE SP3349 i amortyzatorów KYB serii Ultra SR (sam taki mądry nie jestem - wyczytałem w tym wątku) chyba, że ktoś mi to odradzi (z wytłumaczeniem dlaczego
Monroe sp3349 to HD do kombi, za wysoko możesz mieć tył jest zdjęcie w temacie OII HB z sp3349 trzyma wymiar 430, ja mam w kombi te sprężyny, no chyba że potrzebujesz jakieś ciężary wozić.
Po co chcesz amory wymieniać? Jedź najpierw na diagnostykę sprawdź na szarpaku ile mają procent zużycia.
Przewiń parę kartek do tyłu koledzy zakładali Lesjo 20 do HB i na Twoim miejscu te bym założył albo 19, albo Monroe SP3295.
Kupisz je u konkon
u mnie temat sprężyn dalej aktualny - zaczyna mi przeszkadzać twardość tyłu
W poniższym linku można podejrzeć jak O2 się ma na różnym zawieszeniu 403 — Доступ запрещён 403 — Доступ запрещён
u mnie temat sprężyn dalej aktualny - zaczyna mi przeszkadzać twardość tyłu
W poniższym linku można podejrzeć jak O2 się ma na różnym zawieszeniu 403 — Доступ запрещён
Ja ma założone do liftbecka z gazem i hakiem LS19 i tył mam na wysokości 38cm czyli przynajmniej 0,5 cm poniżej normy. Poszukaj w wątku chyba Czernobyl miał założone LS19 w kombi po czym zmienił na LS20 bo na LS19 tył mu za bardzo siedział. Jeżeli chodzi o twardość to moje LS19 są dla mnie OK.
Te zdjęcia na ruskich stronach są trochę bez sensu bo nie wiadomo, czy pokazywane tam auta mają LPG czy nie a to całkowicie zmienia sprawę.
Ja ma założone do liftbecka z gazem i hakiem LS19 i tył mam na wysokości 38cm czyli przynajmniej 0,5 cm poniżej normy. Poszukaj w wątku chyba Czernobyl miał założone LS19 w kombi po czym zmienił na LS20 bo na LS19 tył mu za bardzo siedział. Jeżeli chodzi o twardość to moje LS19 są dla mnie OK.
Te zdjęcia na ruskich stronach są trochę bez sensu bo nie wiadomo, czy pokazywane tam auta mają LPG czy nie a to całkowicie zmienia sprawę.
nawet nie w kombi - w liftbacku z lpg na '19' tył mi siadał. z '20' jestem natomiast niezmiennie zadowolony - pisałem na poprzednich stronach, że spisały się jak dotąd w absolutnie każdej sytuacji, a tyłek z rodzinnym pakietem wakacyjnym również nie siada - od momentu montażu 20 nigdy nie miałem 'motorówki', niezależnie od załadunku. Także '19' nie polecam
Twardość to rzecz względna, a wymiar to już sprawa bezwzględna. Jeżeli masz z tyłu 41-42 cm to to jest ewidentnie za wysoko. Jeżeli Twoje auto stoi dalej tak jak na zdjęciach, które pokazywałeś dwie strony wcześniej to wygląda to przynajmniej dziwnie. Z tyłu ma być 394mm +/- 10mm i w tych granicach jest OK reszta nie jest OK. Oczywiście mogą być przypadki, że komuś 41-42 z tyłu pasuje, bo jeździ w 5 osób na wakacje załadowany na full ale to jest sprawa indywidualnego podejścia.
dokładnie ... 2-3 cm różnicy między przodem a tyłem, niby mało ale swoje robi. Jeżeli ktoś na co dzień dociąży auto - to OK. Wtedy twardości nie odczuwa się tak jak na pusto, a i wymiar jest dobry.
Ja w zeszłym roku przed wyjazdem wakacyjnym założyłem do Ol kombi LPG: Kayaba RH6789 od Oll kombi i w tej chwili przy 1/1 LPG i 1/2 benzyny z dojazdówką i bez haka: 38,5 cm.
Po zapakowaniu na wyjazd do bagażnika ok 150 kg, 1/1 LPG i 1/4 benzyny mam tylko zdjęcie nie mam pomiaru. Zależy mi aby wyżej był tył po zapakowaniu bo przód 41 cm.
Skoro KYB RH6789, MONROE SP3349 i LESJÖFORS 4285720 to odpowiedniki, jak myślicie będzie między nimi różnica w ugięciu czy nie? KYB trzyma nieźle ale wolałbym wyżej przy zapakowanym samochodzie. 201803.jpg
KYB RH6789 i LESJÖFORS 4285720 mają te same wymiary - MONROE SP3349 jest dłuższa i auto jest wyżej na nich.
Jak chcesz to Ci sprzedam moje MONROE SP3349 ... jak nowe.
To LS4285719 ? Odpowiednik org.1K0511115BG
Ale znając jakość oryginalnych to 19-tki zdecydowanie przewyższają i kolejne ze specyfikacji oryginalnych.
I wskoczyły 19 na tył. SP3349 jak dla mnie, i moich potrzeb trochę na wyrost były. Przejechałem na nich mniej niż 2 tys. km. Jak by ktoś był zainteresowany to są do wzięcia
Witam. Prześledziłem wątek sprężyć i dzisiaj postanowiłem przemierzyć moje autko. Z tylu 375mm wiec nisko. Położyłem sie pod auto zeby sprawdzić jakie sa wstawione sprężyny bo auto sprowadziłem z nie je. Rok temu i dołożyłem gaz. Wić z oględzin wynika ze mam wstawione sprężyny z kropkami 1xbiala 3x żółta czyli takie jakie były wymieniane w serwisie w ramach reklamacji. Tylko ze na tych sprężynach po tylu latach tez już jest za nisko o ok 1,5 cm. Pomiar był przy prawie pustym zbiorniku lpg i wyjętej podłodze. Wiec jak sie zapakuje to jest słabo. Chyba przymieze sie do tych sprężyn lesjofors 20. Polecacie wymienić tylko sprężyny cze gumowe podkładki z góry i dołu tez?
Za jakiś czas muszę zrobić zawieszenie z tylu bo zbieżność i katy sie delikatnie rozjechały. Co prawda na diagnostyce pan powiedział ze przy nowych sprężynach tył sie podniesie i katy tez trochę sie poprawia ale chyba wszystko bedzie trzeba poustawiać od nowa. Przy okazji zapytam: ktos ustawiał pełna geometrię gdzieś w okolicach Jeleniej góry. Możecie kogoś polecić bo z ta geometria to różnie jest.
Nie miałem lesjo20, ale miałem monroe sp3349 byłem zadowolony ale ... . Powiem Ci, że jeżeli komfort dla Ciebie jest ważny to lesjo20 mogą być dla Ciebie za twarde i niekomfortowe, chyba że codziennie jeździsz z dociążonym samochodem, bo wtedy takie sprężyny ładnie amortyzują i jest OK.
Ja zmieniłem na lesjo19 i jest komfortowo. Porównując seryjne sprężyny do odpowiedników lesjo19, to te 19 są zauważalnie twardsze ale nadal komfortowe .... pewnie Ci co mają lesjo20 powiedzą że tył siada na 19.... siada bo ma siadać, ale nieprzesadnie.
Sprężyny HD dla mnie były za twarde, a w planie były koła 16" dlatego nastąpiła zmiana na lesjo19 i teraz jest przyjemność z jazdy. A raz czy dwa do roku na większy wyjazd można jechać tzw motorówką ale nie tak jak na seryjnych.
... w tym wątku jest kilka mądrych opinii które brałem pod uwagę przy wyborze lesjo19 ...min koledzy yunior81 i aronus
No jeszcze to przemyśle. Zastanawia mnie tylko dlaczego skoro mam założenie niby te mocniejsze ktore montowali na wymianę to dlaczego ja mieszać dzisiaj prawie na pusto mam 37,5 cm. Generał je bym to zostawił ale katy mam podobno na górnej granicy i bede wymieniał tuleje a pózniej pełna geometria wiec zasta nawiąż sie odrazu nad sprężynami. Ktoś coś doradzi?
Panowie, wybaczcie, że nie czytałem poprzednich przeszło 2600 postów.
Pękła sprężyna na przednim amorze, czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć, jakie sprężyny powinienem założyć?
Katalog intercars standardowo dopasowuje LESJOFORS LS4085710, zatem czy to dobry wybór czy celować w coś innego?
Komentarz